Ostatnio przedstawiałam Wam stolik kawowy, który został własnoręcznie złożony przez męża, a tym razem przedstawiam rustykalną bieliźniarkę, którą również sam stworzył:) Ja tylko dodałam jej koloru z palety Annie Sloan- mieszanka napoleonic blue i antibes green z dużą ilością old white i odrobiną provence z florence:)
Uzyskałam ciekawy odcień zieleni, który następnie przetarłam, poskrobałam, a na koniec potraktowałam ciemnym woskiem dark wax Annie Sloan i całość zabezpieczyłam woskiem jasnym.
Front szuflady oraz drzwi i wypełnienie boków malowałam country grey jako pierwsza warstwa, a na nią tą samą farbą rozbieloną old white w stosunku 1:10 i delikatnie postarzyłam przecierką, zabezpieczając powierzchnię również jasnym woskiem Annie Sloan.
A tak prezentuje się skończona rustykalna bieliźniarka:


Brak komentarzy